Nie jest to na pewno film klasy C, ani B. Ale do extraligi to mu daleko. Oglądałem go ze swoją dziewczyną i oboje mamy po jego obejrzeniu zdanie, że jest beznadziejny. Co pokazał? Jakie treści czy wartości przekazuje? Żadne! No może poza tym, że jak ktoś jest głupi jak but i brakuje mu własnego zdania to może się zatracić w poświęceniu dla pracy. Notabene beznadziejnej. Jedyny plus to muzyka i poprawne zdjęcia. No i może gra Streep, chociaż powiedzmy sobie szczerze, że ta rola nie wymagała od niej zby wiele poza byciem ciągle zimną i wyniosła suczą. Powtarzam - film jest beznadziejny 4/10.
Gdyby był beznadziejnie beznadziejny dałbym mu zero. A dałem 4 tylko dlatego, że ten film jest zrobiony dobrze. Co nie oznacza, że jest dobry.
nie no słuchaj. jak chcesz wynieść coś z filmu, który wiele przekazuje to wykup sobie pakiet Discovery Channel i masz:)
film jest świetny, pozdrawiam:D
Troszkę pomieszały Ci się gatunki ;) Film, z którego coś wyniosłem to np. Słaby punkt (Fracture) z Hopkinsem. Polecam.
Fakt - do ekstraligi mu daleko, ale wydaje mi się, że mówił o czymś więcej. Meryl zagrała kilka kluczowych scen tak dobrze, że chyba tylko dlatego odkryłem jakąś głębszą wymowę w tym filmie. Byłem sceptycznie nastawiony do tego obrazu, w końcu się przełamałem i - nie przeczę - oglądałem na początku z niesmakiem. Wkurzały mnie te wszystkie ciuchy, makijaże, bufonada, itd. Ale pod koniec, dosłownie w ciągu ost. 15-20 min. filmu dostrzegłem, że ma bardziej uniwersalną wymowę - a mówi o tym, że w tym high-end-owym świecie nie ma miejsca na sentymenty, że musisz otrzeć łzy i skupić się na pracy, że nikt nie może być ważniejszy, niż kariera - ani mąż, ani chłopak, ani bliski kolega z pracy. Oto krótki dialog między bohaterkami, podczas jazdy limuzyną:
"- Widzę w tobie swoje spore odbicie. Z góry widzisz, czego ludzie chcą, czego potrzebują i sama umiesz wybrać.
- Raczej taka nie jestem. Nie mogłabym zrobić tego, co zrobiłaś Nigelowi.
- Już zrobiłaś. Emily.
- Nie tak... To było co innego. Nie miałam wyboru.
- Sama wybrałaś awans. Jeśli chcesz tak żyć, musiałaś tak wybrać.
- A jeśli... nie chcę tak żyć? Nie tak jak ty?
- Nie bądź śmieszna. Każdy by tego chciał. Każdy chciałby być na naszym miejscu".
Dalej warto dodać, że jednak nie każdego stać na to, by tak żyć czyli wyzbyć się człowieczeństwa niemal do cna i stać się taką wyrachowaną, zimną i wyniosłą suczą.
Wiadomo, że nie jest to mega-skomplikowany-i-niosący-za-sobą-głębsze-treści film, ale dla mnie osobiście przyjemnością było oglądanie tych wszystkich ubran od designerów, butów, biżuterii itp... I jeśli idzie się na taki film do kina to prawdopodobnie nie po to żeby się czegoś nauczyć, tylko dla czystej rozrywki.